🎹 Pierwsze urodziny Muzeum Hammonda! to przede wszystkim muzyczne spotkanie z Pawłem Serafińskim. Kto był ten pamięta jego wspomnienie o organach Hammonda (model B-3) i koncercie Wojciecha Karolaka w klubie Stodoła.
Pan Paweł Serafiński opowiedział nam swoją historię życia:
„I ten mój mistrz świata, siedzący nade mną, tak za tymi organami, z głową opuszczoną, grał tam z nimi, oni wszyscy cmokali: Wojtuś… Wojtuś… Boże… A ja tutaj umieram z głębi tego przeżycia, które mnie dotknęło i w pewnym momencie Wojtek swoim charakterystycznym ruchem tak podniósł głowę do góry, poprawił te swoje czarne okulary, takie jak ma na tym zdjęciu, tak poprawił i mówi: „Ty, mały! To Tobie coś tak z oczu patrzy, że Ty masz coś do tego instrumentu, wiesz co, bo ja już mam dosyć tego i ja stąd, wiesz, no sp*****lam, po prostu. Tak że wiesz, jak masz ochotę to sobie tu na tym pograj, tylko mam do ciebie, mały, jedną prośbę taką, żeby wiesz, jak te s*****lny z PSJotu rano będą zabierały ten instrument, żeby mi go nie zgruchotali tam po tych schodach na tą scenę, tylko żeby delikatnie – to musisz zostać do końca…". I zostałem...”
Poniżej dokumentacja fotograficzna z muzycznego spotkania z Pawłem Serafińśkim: